Moja droga do Zero Waste – W firmie – Torby Bumeragi dla Klientów
Zacznijmy od początku. Jak już być może wiecie z poprzednich artykułów z serii Moja droga do Zero Waste, Ekomalucha przejęłam 2 lata temu, na początku 2018 roku. Gdy po raz pierwszy weszłam do sklepu Ekomalucha, znajdującego się wówczas na warszawskiej Woli, w korytarzu stały rzędy papierowych toreb, w które zapakowane były Zamówienia z odbiorami osobistymi. Część toreb była już pognieciona, zanim została odebrana.
Jako jedną z pierwszych zmian zaproponowałam, żeby zamiast dawać Klientom zamówione produkty w torbach papierowych najpierw zadać pytanie, czy mają je w co zapakować. I co się okazało? 90 % osób miało ze sobą torbę na zakupy, mogło produkty włożyć bezpośrednio do koszyka pod wózkiem dziecięcym, albo mogło wziąć produkt ze sobą w ręku. Ilość zużywanych toreb papierowych w naszej firmie znacząco spadła.
Pod koniec 2019 roku dołączyliśmy natomiast do akcji dzielenia się torbami, które nie są nam potrzebne. Tak zwane torby bumerangi. Pomysł pożyczania nadwyżkowych toreb Klientom, narodził się w 2013 roku w Australii. Dzięki niemu znacząco zmniejsza się ilość jednorazowych torebek na rynku.
Wielu z nas ma w domach torby bawełniane, albo inne torby wielokrotnego użytku, w nadmiarowej ilości. Dzięki tej akcji dajemy torbom drugie życie. Torba bumerang może być torbą papierową, może być torebką prezentową, albo dowolną inną torbą, której nie potrzebujecie. W pierwszym kroku przynieśliśmy z naszych domówi uprane, niepotrzebne torby. Od razu dodam, że torby te mają często logo innych firm. Jeśli Klient przyjdzie do nas i nie ma swojej torby, może zabrać swoje zakupy w torbie bumerangu. Za darmo oczywiście!
Wiecie, co wydarzyło się po kilku tygodniach od wprowadzenia toreb bumerangów? Torby same zaczęły do nas wracać! Tzn. Klienci zaczęli przynosić do nas swoje torby, by dać im kolejne życie. To jest naprawdę wspaniała inicjatywa! Zachęcamy do przynoszenia nam toreb, a również dopinguję innych właścicieli sklepów do odważnych decyzji w tym zakresie. Bo nie da się ukryć, że trzeba mieć odrobinę odwagi, żeby wprowadzić w sklepie modę na używanie toreb bumerangów. Ale kto, jak nie Ekomaluch powinien być na czele tych, którzy dołączają do tego typu akcji?!
Pozdrawiam
Maria Braun