Jesteśmy już w domu. Pierwsze dni, szukanie wspólnego rytmu, oddechu, karmienia i snu. Przyglądam się Lilianie i nie mogę nadziwić się jaką ciepłą ma główkę, spokojny wyraz twarzy i gładką skórę. Czuję jej ciepło na piersi i relaksuję się. A później spędzamy długie godziny na karmieniu. Najpierw jedna pierś, później druga, czasami bolą po takiej sesji, ale wiem, że to kwestia czasu. Dostosują się, tak samo jak cały dom do obecności nowego członka rodziny.
Zostały dwa tygodnie do porodu, syndrom „wicia gniazda” odzywa się coraz silniejszym głosem. Dołączyło do niego pragnienie sprzątania. Niesamowite jaką siłę potrafi mieć kobieta w ciąży. Mój mąż czasami patrzy z przerażeniem jak krzątam się pod domu.
Jeżeli już zdecydowaliśmy się na noszenie dziecka, to często zastanawiamy się co wybrać, czy chustę elastyczną czy tkaną a może nosidełko? Przed takim wyborem stanęliśmy ponownie, jak Lilianka przyszła na świat. Zapas chust tkanych mieliśmy już po Natalce :). Ale tym razem chcieliśmy sprawdzić, czy noszenie w chuście elastycznej jest równie wygodne. Nad nosidełkiem (z wyjątkiem nosideł Caboo, które są „zawiązaną” chustą) nie zastanawialiśmy się, ponieważ w mojej subiektywnej opinii na noszenie maluszka w typowym nosidle ergonomicznym jest za wcześnie. My decydujemy się na to, dopiero jak maluch sam już siada. W nosidle ergonomicznym można nosić jak dziecko stabilnie trzyma główkę, czyli od 4 miesiąca, wagi około 7 kg (żeby nie zapadało się w nosidle). Waga zależy od wybranego nosidełka.
Kiedy nosimy maluszka w chuście, pozwalamy mu nieustannie czuć naszą bliskość, co jest bardzo ważne dla jego prawidłowego rozwoju. Uniwersalne chusty mogą być używane przez oboje rodziców, wystarczy tylko wedle uznania wybrać odpowiedni sposób, a także miejsce motania. Co więcej, mamy dzięki nim wolne ręce i stałą kontrolę nad tym, co dzieje się z dzieckiem. Chusty z powodzeniem zastąpią nosidła, a w szczególnych przypadkach również ciężki i nieporęczny wózek. Ich istotną zaletą jest również to, że pozytywnie wpływają na rozwój maluszka – dbają o właściwą postawę ciała i wyprostowany kręgosłup. Dziecko w chuście nie garbi się, co pozwala mu prawidłowo rosnąć.
Ponieważ mamy w domu nową testerkę, tym razem wyjątkowo malutką bo ważącą tylko 3 kg, poznajemy ponownie tajniki pieluszkowania takiego maleństwa. Wiele z opcji, które obecnie są dostępne, nie było na rynku, kiedy pieluszkowaliśmy pozostałą dwójkę. Czy możliwe jest używanie pieluszek wielorazowych u tak malutkiego dziecka? Jak najbardziej tak, z jedyną różnicą, że musimy tutaj zastosować pieluszki dla noworodków, niestety te w uniwersalnym rozmiarze, będą na razie za duże.